Drukowanie, tak tak, to fajowa sprawa. W ogóle każda mniej lub bardziej trwała technika robienia własnych motywów do nanoszenia na papier/materiał jest mi miła.
Potrzeba: styropian (najlepiej z recyclingu - opakowania z jedzenia na wynos), ołówek, farby, rolka gąbkowa, papier
Na styropianie rysujemy lekko ołówkiem duży i w miarę prosty motyw. Jak jesteśmy z niego zadowoleni to jeszcze raz mocno naciskając prowadzimy ołówek po rysunku, tak aby zrobiły się głębokie (ale nie na wylot) rysy. Nanosimy rolką farbę, kładziemy na styropian kartkę papieru i dociskamy rękami. Odklejamy kartkę i oglądamy efekt. Szablon do druku możemy wykożystać wiele razy, zmieniając kolorki.
Na styropianie rysujemy lekko ołówkiem duży i w miarę prosty motyw. Jak jesteśmy z niego zadowoleni to jeszcze raz mocno naciskając prowadzimy ołówek po rysunku, tak aby zrobiły się głębokie (ale nie na wylot) rysy. Nanosimy rolką farbę, kładziemy na styropian kartkę papieru i dociskamy rękami. Odklejamy kartkę i oglądamy efekt. Szablon do druku możemy wykożystać wiele razy, zmieniając kolorki.