Jak wiadomo, smoczyce czytają książki o smokach. A książki o smokach koniecznie muszą mieć zakładkę. Tym razem nie był to smok, a inny gad.
Potrzeba: kolorowe arkusze filcu, resztki materiału, oko, klej. I do startu... gotowi... - wycinamy!
Swoją drogą oczy warto kupować w sklepie plastycznym dla samego wypowiedzenia zdania "POPROSZĘ OCZY".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz